Panna cotta to deser pochodzący z północnych Włoch. W tłumaczeniu "panna cotta" to nic innego jak "gotowana śmietanka" i to właśnie ona jest podstawą do przygotowania proponowanego przeze mnie deseru. Oryginalną panna cottę powinno się wyjąć z foremki, w której się chłodzi i podawać z musem oraz owocami. Ja swoją wersję podałam w pucharkach lekko zmieniając jej wykonanie.
Potrzebne nam będzie:
- 1 i 1/4 szklanki śmietanki 30%
- 1 i 1/2 łyżki wody przegotowanej
- 1 i 1/2 łyżki agaru (lub żelatyny)- ja akurat agaru nie miałam więc użyłam żelatyny jako składnik do stężenia masy
- 1/4 szklanki cukru (ja używam brązowego ale może być również zwykły lub ksylitol)
- 1/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- szklanka soku z pomarańczy (ewentualnie świeżo wyciśniętego soku jeżeli macie taką możliwość)
- owoce
Wykonanie:
1 łyżkę agaru (żelatyny) rozpuszczam z 1 łyżką przegotowanej wody. Odstawiam do stężenia. Śmietankę wlewam do garnka, dodaję cukier i doprowadzam do zagotowania. Gdy masa się zagotuje dodaję ekstrakt z wanilii i żelatynę, mieszając trzepaczką aby wszystko ładnie się połączyło. Całą masę przecedzam przez sitko aby grudki, które ewentualnie się pojawiły, oddzieliły się od płynnej masy. Czystą masę przelewam do pucharków i odstawiam do wystygnięcia oraz stężenia.
Jako, że panna cotta polewana jest musem ja postanowiłam wykorzystać pomarańcze jakie miałam w domu i zrobiłam pomarańczowy mus, który również chciałam aby stężał. Ze świeżo wyciśniętej pomarańczy wyszła mi szklanka soku wraz z miąższem. Całość zagotowałam i dodałam pozostały agar (żelatynę) również mieszając trzepaczką aby całość się ze sobą połączyła. Zależało mi na tym aby miąższ pomarańczy wchodził w skład musu, więc nie było konieczności przelania powstałej masy przez sitko. Przygotowany mus wylałam na wcześniej stężałą białą masę. Ok 15 minut wystarczyło aby mus z pomarańczy stężał.
Pucharki udekorowałam ulubionymi owocami i gotowe!
Można oczywiście zmniejszyć ilość cukru jeżeli ktoś woli mniej słodki deser. W/w składniki wystarczają na dwa pucharki średniej wielkości.
Na cheata idealne, na deser walentynkowy tym bardziej. Udekorowane truskawkami z musem truskawkowym będą przepysznym zaskoczeniem dla ukochanego lub ukochanej.
Bardzo proste w wykonaniu a przy tym pyszny kremowy smak to pieszczota dla naszego podniebienia.
Koniecznie wypróbujcie i dajcie znać jak Wam lub Waszym bliskim smakowało!